sobota, 15 maja 2010

George Stubbs i malowanie koni

George Stubbs, Klacze ze źrebiętami w pejzażu, 1763-68, Londyn, Tate Gallery.


Koń, nieodłączny towarzysz człowieka w ciągu przeważającej części jego historii, był, co oczywiste, częstym tematem malarskim. Jednak zazwyczaj nie występował w roli protagonisty; liczył się ten, kto na nim siedział. Ale w pewnym momencie rozwoju malarstwa zachodniego zaczęły się pojawiać obrazy, w których to sam koń był "osobą portretowaną". Coraz bardziej zaangażowana w hodowlę konia arystokracja pragnęła bowiem uwiecznić najpiękniejsze zwierzęta, zachować dla potomności ich wizerunki, a wraz z nimi pamięć o osiągniętym statusie, wyrafinowaniu i bogactwie.
Malarstwo hippiczne, obierające konia za swój centralny temat, rozpowszechniło się w XIX wieku w wielu krajach, jednak było chyba przede wszystkim angielskim wynalazkiem. Jednym z pierwszych wybitnych przedstawicieli tego kierunku był George Stubbs (1724-1806). Ten malarz skromnego pochodzenia, w dużej mierze samouk, zarabiał początkowo na życie jako portrecista. Pasjonowała go jednakże anatomia, toteż pracował również jako ilustrator książek medycznych. Przełomowy moment w jego karierze przypadł na rok 1756, gdy po powrocie z podróży studyjnej do Włoch wynajął farmę, w której rozpoczął systematyczne studia anatomiczne nad koniem, dokonując licznych sekcji tych zwierząt. Na tej podstawie opracował i wydał książkę The Anatomy of the Horse ("Anatomia konia").
Ponieważ rysunki Stubbsa przewyższały dokładnością dokonania innych ówczesnych artystów, został on szybko zauważony przez rozmiłowanych w koniu arystokratów. Zaczął otrzymywać liczne i popłatne zlecenia od przedstawicieli najściślejszej angielskiej elity, co pozwoliło mu wkrótce na zakup domu w eleganckiej dzielnicy Londynu. W latach 60. XVIII wieku zaczął więc wykonywać wiele indywidualnych i grupowych "portretów" koni, często w towarzystwie psów, choć nie zrezygnował też całkowicie z malowania ludzi. W późniejszym okresie zaczął też otrzymywać zamówienia na indywidualne "portrety" kynologiczne. Pod koniec XVIII wieku modne zaczęły być także sceny polowania ze sforą psów.
W twórczości Stubbsa pojawiły się również zwierzęta egzotyczne, jak lwy, tygrysy czy gepardy, a także żyrafy czy nosorożce, jakie trzymano wówczas w prywatnych menażeriach, modnych w środowisku jego zleceniodawców. Odbiorcami tego artysty nie byli jednakże wyłącznie arystokraci. Motywy z jego obrazów stały się popularne dzięki reprodukcjom graficznym, jakie ludzie o skromniejszych środkach mogli nabyć za przystępną cenę.